17 sierpnia 2015

Tłum. Czyli krótko o ekipie Dżej Ejcz Dabliu.

Krzyczą ludzie: „toż to marazm,
Na umyśle klątwa blamaż.
Jak tak można do łożnicy,
Tak bez ślubu, bezbożnicy".

Rwie przed tłum poeta święty
W swoich słowach nie ugięty.
Nawołuje gdzieś przed tłumem:
„Ech! Znów pędzisz na swą zgubę!
Jak tak można dwoje ludzi
nazwyzywać od złej chuci,
Gdy ich razem miłość łączy!
Jak tak można im zazdrościć?!”
W ten wychyla się przed plemię,
Przed narodne zgromadzenie,
Ten co klucze wiary trzyma:
„Co się kurwa tu wyczynia?!
Jak tak można wbrew tradycji
Wszelkie prawa pchać do rzyci ?!
Rozochacać czcze swawole
No żeż kurwa ja pierdole!”

Ludzie krzyczą tak jak guślarz,
Że aż ślina zwilża usta.
Stado ludzi brnie przed siebie.
Dwoje młodych skończy w niebie,
Albo w piekle to rzecz gustu,
Dwoje ludzi umrze z musu.
Czas na chwilę dla poety,
Wszak to pisze dla podniety.
Słowa skleja, trze stronnice
Brzydkim śliskim długopisem.
Palce we krwi umazane,
Od krojenia zwyrodniałe.
Skąd ta krew się zapytacie:
W rzeźni pełno jej tu macie.
Wszystkie wiersze tu powstają,
Tam gdzie palce w krwi maczają.
Tutaj wena go spotyka,
Tutaj w różne prawdy wnika.
Między braćmi swej niedoli
Pisze o tym co go boli.

No zostawmy już poetę,
Grafomana, wierszokletę,
Pisarczyka i rzeźnika.
Młodym jeszcze serce tyka.

Tłum kamienie wielkie znosi.
Bóg ich bardzo o to prosił
W woluminie bardzo starym,
Przez guślarza przeczytanym.
Przed procesem dwójki młodej,
Późno w wieczór, ech, w sobotę.
Zamiast siedzieć, pić i śpiewać,
Egzekucji się spodziewa.
Będą rzucać kamieniami,
Będą krzyczeć: „Precz z kurwami!
Precz z wszelakim przeniewierstwem!
Precz z frywolnym podłym seksem!
Bóg nas stworzył w innym celu!
Tak mówiło wielkich wielu.”

Pierwszy kamień już wzlatuje,
Gibką skórę mocno kłuje.
Gęsta krew piasek zabarwia,
Guślarz w tłumie puszcza pawia.
Pęka z trzaskiem myśli mieszek,
To dla tłumu ku uciesze.
Ku uciesze całej zgrai,
By nie czuli się już mali.
Bo kto włada śmiercią, życiem,
Śpi spokojnie je obficie.

Tutaj jawi nam się lekcja:
Niech rozpocznie się inspekcja!
Tego co nam w głowach siedzi.
Co nas obchodzą sąsiedzi,
Kto gdzie swego chuja pcha,
Czy Alicja się rucha.
Sex to sprawa osobista,
Więc zamknijcie się ludziska.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz