Czy musiałem upaść tak
nisko?
Spojrzałem w otchłani
toń;
Zło jest już tak blisko,
podaje mi do pocałunku
dłoń.
Czy musiałem upaść tak
nisko?
Otchłań spojrzała - we
mnie;
Dobro uciekło gdzieś...
Pusto.
A wszystko... Wszystko
straciło sens.
Czy musiałem upaść tak
nisko?
Otchłań... otchłań
otacza mnie.
Czemu tu jest tak ślisko?
To chyba moja... Moja...
Krew.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz